Przepraszam za opóźnienie i zapraszam do czytania !
Od 5 rozdziału zaczęłam narracje 1 osobową i tak już będzie zawsze - łatwiej mi się tak pisze !
Nie spodziewanie ...... pochyliłam się, nad Germanem z myślą go pocałowania, on mi uległ i nasze usta się spotkały w delikatnym pocałunku. Nie spodziewanie powróciłam do rzeczywistości.-Przepraszam German, przepraszam nie powinnam tego zrobić ! - tłumaczyłam się - Wiesz ja już sobie pójdę, jutro postaram znów cię odwiedzić - krzyknęłam leciutko i wyszłam.
Szłam przed siebie i rozmyślałam o tym co zrobiłam, o tym co czuję do Germana i Palba a także o tym, że muszę wyznać Violi prawdę. Myślałam, że jak German jednak się zgodzi na powiedzenie jej prawdy wyznam jej o na ,,luzie'' i powoli a tym czasem nieźle się stresuje. Idąc ku domu usiadłam na ławeczce znajdującej się w parku. Siedziałam tam i układałam sobie mowę jaką przekażę Violettcie, nie była to łatwa sprawa. Nie spodziewanie na drugim końcu ławki przysiadł się ktoś, obejrzałam się w drugą stronę i ujrzałam, no właśnie tego kogo ujrzałam nigdy bym się nie spodziewała w taki okolicznościach. A był to ... Pablo.
-Cześć Angie, to co ostatnio mi powiedziałaś to prawda ? - zapytał, chyba miał nadzieje, że powiem ,, nie to nie prawda ''
-Tak ... to niestety prawda! - wyznałam mu
-Zawiodłem się na tobie! Nie chcę cię znać ! -krzyknął tak głośno, że usłyszeli to niektórzy uczniowie Studia, którzy właśnie skończyli zajęcia i wracali do domu. Pablo po głośnych okrzykach pobiegła w stronę swojego domu.
Nie wiedziałam co zrobić, byłam zła na siebie, że ,,zepsułam'' nasz związek, zaś z drugiej strony nie byłam pewna tego uczucia. Wróciłam po 2 godzinach do domu, gdzie zastałam na stole obiad.
-O ... Angie. Obiad na stole, zapraszam ! - krzyknęła z kuchni
Jak na polecenie - usiadłam przy stole i zaczęłam jeść. Na obiedzie panowała niezmierna cisza., którą przerwała Violetta.
-Angie byłaś u taty ? - zapytała, by przerwać niezmiernie ,,głupią'' ciszę.
-Tak, widać, że zaczyna zdrowieć ... - opowiedziałam - Wiesz Violu muszę ci coś wyznać! - powiedziałam
-Co ? - zdziwiła się nastolatka
-M.... powiem ci po obiedzie ! - zdecydowałam
Jak szybko to powiedziałam tak szybko minął obiad, po którym miałam wyznać prawdę mojej siostrzenicy. Udałam się, więc do jej pokoju i zastukałam do drzwi jej pokoju. Gdzieś w głębi chciałam, aby nagle Violi nie było w pokoju, jednak tak się nie stało. Dziewczyna podeszła do drzwi i je otworzyła.
-Wejdź Angie ! - powiedziała z entuzjazmem, gdyż nie wiedziała jeszcze co zaraz się dowie
Usiadłam obok jej na łóżku.
-Violu muszę ci coś ważnego powiedzieć, mianowicie ... Zanim ci to powiem muszę o coś zapytać: czy mimo wszystko będziemy przyjciółkami ? - zapytałam
-No pewnie Angie, ja ciebie bardzo lubię co niby miałoby to zaprzestać ? - zapytała, pod koniec zaczął jej się powoli łamać głos
-Chodzi o to .... - no dalej Angie powiedz o wreszcie, wyznaj jej to ! - ...
***
Rozdziały są dodawane nie o stałych porach! A wy kiedy chcielibyście je ,,dostawać'' ?
I co ile ?
Świetny rozdział. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ^^
Hm... Jeden rozdział dziennie myślę, a jak dasz radę to częściej. :D
Myślę, że najlepiej dodawać rozdziały przed południem, ewentualnie wieczorami. :)
Dzięx
UsuńSuper rozdział !
OdpowiedzUsuńCzekam na next !
Jeden rozdział na dzień! Chcem !
/ Oliwia :***
Dzięki !
UsuńMimo kilku błędów, powtórzeń i literówek uważam, że rozdział był ciekawy. :-) Czekam na następny, który jeśli dasz radę mogłabyś dodać jutro. Fajnie byłoby, gdyby rozdziały było codziennie. Życzę weny do pisania! ^.^
OdpowiedzUsuń~Ans
Przepraszam za te wszystkie błędy ale pisałam strasznie szybko ten rozdział ! Nie wiem czy jutro dam radę dodać rozdział !
UsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Versatile Blogger Awards. Szczeguły u mnie lovestory-of-angie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Versatile Blogger Awards.
OdpowiedzUsuńWięcej u nas: Klik :3
Gratulacje! :)