Nie wiedziałam co od powiedzieć z jednej strony to mój szwagier a z drugiej kocham go jak nikogo więcej.
-Nie będę cię oszukiwać, kocham cię, ale nie mogę z tobą być ! - wyznałam, po chwili zauważyłam jak piękny uśmiech mojego szwagra znika a w zamian pojawia się wielki smutek.
-Dlaczego Angie, dlaczego nie możemy być razem. Nie rozumiem cię ? - westchnął
-Jestem siostrą Marii, twojej żony !
-Uważam to dodatkowo za .. nie stosowne ! - pogłaskałam Germana po policzku - Na mnie już czas !
-Angie wiedz, że kiedyś będziemy razem, kocham cię ! - wykrzyczał, gdy wychodziłam z jego sali szpitalnej
Ja go naprawdę bardzo, ale to bardzo kocham ! Ale nie możemy być razem, aż się boje reakcji mamy, na całe szczęście ona tego nie widziała, bo Viola weszła pierwsza do sali.
-Przepraszam pani Castillo ?- zapytała kobieta na recepji
-Nie, nie Saramego !
-Ale, pani jest żoną pana Germana Castillo!? - zapytała, i nie dała mi dojść nawet do słowa - Dobrze, chcę tylko panią po informować, że mąż jutro wyjdzie ze szpitala! - już chciałam za protestować, ale nie zdążyłam - Przepraszam panią, ale muszę już iść do pacjenta
Wyszłam ze szpitala i rozmyślałam o tym, że ja niby według jakiejś recepcjonistki jestem żoną Germana! Haha ja jego żoną.
Na drugi dzień szybko wstałam i wykonałam poranne zadania. Myślałam, że ten dzień będzie spokojny, ale szybko przypomniałam sobie, że jest jeszcze Pablo, który jest na mnie bardzo wkurzony ! Kocham go bardzo, ale nie jak przyszłego męża czy choćby chłopaka. O i jestem już w Studio 22 musiałam tam zajrzeć, gdyż nie było mnie parę dni, Viola już pewnie jest na miejscu, w domu jej nie było. Weszłam i od razu skierowałam się ku pokojowi nauczycielskiego, gdzie zastałam Pablo.
-Cześć ! - przywitałam się z nim, ale on nic nie od powiedział tylko szybko opuścił pomieszczenie.
-Witaj Angie, Ałżi, Ołżi ! - zaśmiał się Gregorio
-Angie Gregorio, Angie ! Aha no i dzień dobry!
-Gdzie to się podziewasz i czemu Pablo i ty nie jesteście razem ? - zapytał zdziwiony
_____________________________________________________________________
No i macie ! A co dalej .... hm .... Co Angie odpowie Gregorio'wi ?
Przepraszam, że taki króciutki !
-Nie będę cię oszukiwać, kocham cię, ale nie mogę z tobą być ! - wyznałam, po chwili zauważyłam jak piękny uśmiech mojego szwagra znika a w zamian pojawia się wielki smutek.
-Dlaczego Angie, dlaczego nie możemy być razem. Nie rozumiem cię ? - westchnął
-Jestem siostrą Marii, twojej żony !
-Uważam to dodatkowo za .. nie stosowne ! - pogłaskałam Germana po policzku - Na mnie już czas !
-Angie wiedz, że kiedyś będziemy razem, kocham cię ! - wykrzyczał, gdy wychodziłam z jego sali szpitalnej
Ja go naprawdę bardzo, ale to bardzo kocham ! Ale nie możemy być razem, aż się boje reakcji mamy, na całe szczęście ona tego nie widziała, bo Viola weszła pierwsza do sali.
-Przepraszam pani Castillo ?- zapytała kobieta na recepji
-Nie, nie Saramego !
-Ale, pani jest żoną pana Germana Castillo!? - zapytała, i nie dała mi dojść nawet do słowa - Dobrze, chcę tylko panią po informować, że mąż jutro wyjdzie ze szpitala! - już chciałam za protestować, ale nie zdążyłam - Przepraszam panią, ale muszę już iść do pacjenta
Wyszłam ze szpitala i rozmyślałam o tym, że ja niby według jakiejś recepcjonistki jestem żoną Germana! Haha ja jego żoną.
Na drugi dzień szybko wstałam i wykonałam poranne zadania. Myślałam, że ten dzień będzie spokojny, ale szybko przypomniałam sobie, że jest jeszcze Pablo, który jest na mnie bardzo wkurzony ! Kocham go bardzo, ale nie jak przyszłego męża czy choćby chłopaka. O i jestem już w Studio 22 musiałam tam zajrzeć, gdyż nie było mnie parę dni, Viola już pewnie jest na miejscu, w domu jej nie było. Weszłam i od razu skierowałam się ku pokojowi nauczycielskiego, gdzie zastałam Pablo.
-Cześć ! - przywitałam się z nim, ale on nic nie od powiedział tylko szybko opuścił pomieszczenie.
-Witaj Angie, Ałżi, Ołżi ! - zaśmiał się Gregorio
-Angie Gregorio, Angie ! Aha no i dzień dobry!
-Gdzie to się podziewasz i czemu Pablo i ty nie jesteście razem ? - zapytał zdziwiony
_____________________________________________________________________
No i macie ! A co dalej .... hm .... Co Angie odpowie Gregorio'wi ?
Przepraszam, że taki króciutki !
Niech mu dupe skopie za te krzywe teksty :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, szkoda że taki krótki ale spoko wiem jak to jest nie mieć weny.
Zapraszam do mnie lovestory-of-angie.blogspot.com
Super !
OdpowiedzUsuńCzekam na next !
Głupi Gregorio !
/Oliwia :***
To jest studio 21 ale i tak super
OdpowiedzUsuńHahaha ,,-Angie,Ałżi.Ołżi" rozbraja mnie to!<3
OdpowiedzUsuń