czwartek, 15 sierpnia 2013

Rozdział 29

-Co ty robisz ! - wydarłam się
-Kocham cię ! - mówił będąc napalony
-Przestań ! - powiedziałam, po czym wstałam z łóżka
Byłam wystraszona, nie wiedziałam co mam zrobić...
-Angie, no nie udawaj wiem, że też tego chcesz... - mówił goniąc mnie po sypialni
-Przestań ! - krzyknęłam na niego
-Co powiedziałaś ? - w tej chwili podniósł na mnie rękę
-Błagam cię nie bij, mnie, zrobię wszystko co chcesz... - zasłaniałam rękami brzuch
-Co chce ?  Powiadasz ? Hm.. - zamyślił się - Wyjdź za mnie ! Zaplanujemy wielką uroczystość !
-Em... - zaskoczyły mnie jego
-Nie cieszysz się ? Będziemy wreszcie rodziną ! Już wiem, ślub odbędzie się za 5 dni w tą sobotę ! - powiedział uradowany
-Alan ja nie...
-Co powiedziałaś ? Przed narodzinami naszego dziecka musimy być po ślubie ! - powiedział poważnym głosem
Miałam coś się odezwać, ale brakło mi odwagi... Tej nocy nie zasnęłam już więcej, bałam się...
Już na gorszego mężczyznę nie mogłam trafić... Cały czas zastanawiałam się, jak wyjść z tej niepokojącej sytuacji...
-Śniadanie skarbie ! - zawołał mnie do jadalni mój przyszły mąż
Posłusznie przysiadłam do stołu. Chwyciłam za widelec i zaczęłam jeść jajecznicę.
-Co się dzieje ? - zapytał mnie ,,troskliwie''
-Nic... - powiedziałam ze spuszczoną głową
-Patrz mi w oczy, jak coś do mnie mówisz ! - wydarł się do mnie
Popatrzyłam mu tym razem w oczy:
-D..dobrze - zająknęłam się - Mogę iść dzisiaj na spotkanie z Violettą ? - zapytałam patrząc mu w jego brzydkie oczy
-Nie ! Do ślubu nigdzie nie będziesz wychodzić i z nikim nie będziesz się komunikować ! Do pokoju won mi ! - powiedział
Zabrałam zielone jabłko i szybko poszłam do sypialnie, gdzie mnie zamknął. Siedziałam tam i płakałam do poduszki.
-Widzisz, mamusia się pogubiła we wszystkim... - powiedziałam do brzucha
 German
-Olgo zrób mi proszę kawę ! - powiedziałem do gosposi
-Eh... może niech panu ją Esmerlada zrobi ! Będzie w niej więcej miłości ! - powiedziała mi natrętnie
-Oj Olgo kawę przynieś do gabinetu ! - powiedziałem i odszedłem zabierając z lady tableta
Wszedłem do gabinetu, gdzie zastałem zmartwioną Violettę.
-Coś się stało ? - zapytałem siadając za biurko
-Mm... martwię się o Angie... - oznajmiła mi przerażona
-E... Violetta już ci mówiłem, Angie mnie nie obchodzi ! - oznajmiłem stanowczo córce, spoglądając na papiery
-Tato, miałam się dzisiaj z nią spotkać, nie odbiera telefonu i dostałam tylko dziwnego SMS-a od niej. Popatrz - córka podała mi swój telefon... :
Zapraszam cię siostrzenico
na mój ślub, który odbędzie się 
za 5 dni w kaplicy ,Św. Mariji''
o godzinie 10.00
 Angie i Alan
-Angie, kogoś ma ? - zapytałem
-Tak, poznała go w Madrycie, ponoć miała jakieś problemy zdrowotne i wyjechała z tam z matką... - wytłumaczyła mi
-Dobrze, to wszytko co masz mi do powiedzenia ?
-Tato ona się żeni !
-Powodzenia na nowej drodze życia jej życzę !
Rozwścieczona Viola opuściła pomieszczenie i trzasnęła mocno drzwiami.
-Co się stało Violettcie ? - spytał mnie przyjaciel
-Eh... martwi się o Angie, przyznam racje, że ja też... Ponoć się żeni...
-Ah... Angie bierze ślub... i to nie z panem...
-Wiem, muszę ją odzyskać !
-A co z Esmeraldą ?
-Nie wiem, na razie muszę odnaleźć Angeles... Tęsknie za nią...
-Germanie, chyba się teraz nie rozpłaczesz... ! - powiedział lekko się śmiejąc mój asystent
-Kolacja ! - usłyszałem głos Olgi
-Ramallo, dowiedz się, gdzie ona mieszka... Źle wczoraj zrobiłem, że z nią nie porozmawiałem... To dziecko wiele zmieniło...
-No niestety, a masz zamiar powiedzieć o tym kiedyś Vilu ?
-Raczej nie...
Pablo
Zdziwił mnie SMS od Angie, żeni się ?! Że co ! Muszę z nią pogadać, ale telefonu nie odbiera... Może ją odwiedzę ? Hm... pomysł całkiem fajny. Zabrałem jeszcze moją torbę i ruszyłem... Dotarłem do jej mieszkania po 15 minutach. Drzwi otworzył jakiś facet.
-Przepraszam, jest może Angie ? - spytałem miło
-Nie...  Wyszła na ... spacer ! - powiedział
-Nie mogę się do niej dodzwonić co jest ?
-Telefon... wpadł jej... do zlewu gdy myła naczynia a teraz przepraszam szykuje kolacje...
-Dobrze, gratuluje Wam zaślubin ! Na pewno się zjawie. Do zobaczenia ! - odszedłęm od drzwi
Chodziłem po ulubionych miejscach Angie i nigdzie jej nie było... Wróciłem zmęczony, zmartwiony do domu i zmorzył mnie sen.
Violetta
Obudziłam się dzisiaj wypoczęta, ale dalej zaniepokojona brakiem kontaktu z ciotką... Zeszłam na śniadanie, gdzie zastałam już wszystkich, wraz z Esmeraldą. Jak ja tej kobiety nienawidzę ! 
-Violetto a test z chemii zdany na 6 ? 
-Nie mam go dopiero za tydzień ! - poinformowałam ją
-To co ty tu jeszcze robisz to nauki precz ! Najlepiej się ludzie uczą na pusty żołądek ! 
-Ale ja jestem bardzo głodna ! Nie jadłam kolacji, bo zakuwałam... 
-Ah... chcesz być taka gruba jak Olga ! 
-O przepraszam bardzo ja nie jestem wcale gruba ! Moja waga jest tylko o jedną cyferkę za dużo, nic więcej ! - powiedziała gosposia
-Zaraz, zaraz Olgo co tu się dzieje ? - zapytał asystent taty
Nic nie odpowiedziałam tylko popędziłam do swojego pokoju uniknąć kolejnej kłótni z panią ,,idealna figura''.
W dalszym czasie martwiłam się o Angie... Postanowiłam się do niej udać. Gdy 30 minut później stałam już przed jej mieszkaniem, drzwi otworzył mi jej przyszły mąż.
-Cześć ! Zastałam Angie ?
-Nie... jest na spacerze...
-A co z jej komórką ? - zadałam bardzo istotne pytanie
-M... upadła jej na podłogę i się .... roztrzaskała ! - tłumaczył się dziwnie
-Aha, a mogę na nią poczekać ? - zapytałam uprzejmie
-Nie ! Znaczy się nie możesz bo właśnie wychodzę... muszę kupić... garnitur
-Aha powiedz, Angie, żeby się jakoś ze mną skontaktowała... Cześć ! 
Odeszłam od drzwi i ze zdziwioną miną na twarzy nie mogła uwierzyć. Ten facet coś kręci. Może Pablo będzie coś więcej wiedział, jutro zapytam go o to w Studiu 21...
Angie
Wylewam z siebie ostatki łez. Słyszałam głos Vilu a wczoraj Pabla. Chciałam się wydrzeć, ale bałam się. Co jeśli skrzywdził by jeszcze jedno z nich ! Wyjdę za niego, co potem nie wiem... Żyję teraz tylko dla dziecka, które we mnie dojrzewa... Czuje jak z dnia na dzień psuje mi się psychika... Codziennie spoglądam na zdjęcie Germana, które trzymam w szafce, głęboko schowane...
Violetta
Obudziłam się nazajutrz i popędziłam do Studia. Gdzie od razu poszłam do pokoju nauczycielskiego. Tak jak myślałam, zastałam tam Pabla.
-Pablo możemy porozmawiać ? 
-Tak, chodzi ci o Angie ? - zapytał, jakby czytał mi w myślach
-Dokładnie, byłam wczoraj u niej i jej nie było. Ponoć telefon wypadł Angie i się roztrzaskał...
-Zaraz a nie wpadł jej jak myła naczynia ?! 
-Wydaje mi się, że coś tu nie gra... - stwierdziliśmy razem
German
-Ramallo zdobyłeś już adres Angie ?
-Ja bym się nie Angie teraz martwił, tylko Esmeraldą ! Obraziła Olgę i Vilu ! Te ją nienawidzą, co ty w niej widziałeś w ogóle !
-Ramallo masz ten adres czy nie ?
-....
***
Myślicie, że German zdobędzie adres ?
Za jakie kolwiek błędy przepraszamy !
 CZY WY TEŻ UWAŻACIE, ŻE DZISIEJSZY ODCINEK BYŁ MEGA ? ♥♥♥♥♥♥ Germangie ♥
Komentujcie !
K&O

14 komentarzy:

  1. Daj dalej ! :D Świetnie piszesz

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Dodaj dzisiaj jeszcze jeden rozdział, jestem strasznie ciekawa co dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A nie łatwiej byłoby gdyby German zapytał o adres własną córkę? Super rozdział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo wtedy wydaloby sie, ze jednak cos do niej czuje... A pozatym zobaczycie co bedzie w next...

      Usuń
  4. Mam pytanie aha i tak sądzę że German znajdzie adres. Czy to co Angie się przyśniło to się stanie oby ne chce żeby German i Angie byli w tym szczęśliwym małżeństwem i żeby Angie nie brała ślubu z Alanem:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje opowaidanie są bardzo wciągające *-* przyznam a co do dzisiejszego odcinka "Violetty" to było takie piekne "Nadejdzie taki dzień w którym będziemy razem" :) i świat staję się lepszy xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :-)
      Tak wiem ten cytat wręcz ubustwiam <3

      Usuń
    2. Nom ale patrząc tera na 2 sezon to jakoś mało z tego prawdy :/ :P

      Usuń
  6. Jejku..No nawet nie wiem,co napisać..Tyle akcji..Emocji..Genialne! :D
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! ; ))

    Kaa.

    OdpowiedzUsuń
  7. ZOSTAŁAŚ NOMINOWANA DO LBA I VBA NIE WIEM CZY TO MOŻLIWE ALE JEDNAK :D WIĘCEJ INFO TU ----> http://angie-moje-opowiadanie.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-award-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  8. jezeli germanowi i angie cos sie stanie i nie wruca do siebie to nie wiem co cie zrobie
    a po za tym piszesz bardzo ciekawe rozdziały


    Alisekk

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie pamiątkę ! ♥